Tusze, farby i lakiery. Nowa broń w walce z bakteriami w naszym otoczeniu
Badacze z Instytutu Fizyki PAN opracowali sposób na to, by nadać farbom, tuszom i lakierom właściwości antybakteryjne. Dzięki temu banknoty, recepty, poręcze, stoliki, podłogi i ściany w przychodniach czy szpitalach mogą się stać „niegościnne” dla niektórych niebezpiecznych mikrobów.
Kiedy antybiotyki przestają być dla ludzi niezawodną bronią w walce z bakteriami, a antybiotykooporność staje się coraz bardziej widocznym problemem – naukowcy szukają innych sposobów na to, by ograniczyć kontakt człowieka z groźnymi bakteriami.
„Opracowaliśmy technologię modyfikacji farb, lakierów, tuszów i emalii, która hamuje namnażanie się kolonii bakterii na powierzchniach. Jeśli pokryje się tak przygotowaną farbą powierzchnię stolika czy poręczy w autobusie, maleje ryzyko przenoszenia groźnych bakterii” – tłumaczy w rozmowie z PAP dr Jarosław Kaszewski z Instytutu Fizyki PAN. Dodaje, że antybakteryjnymi tuszami – również bezbarwnymi – można by było z kolei pokrywać powierzchnię recept, plakatów czy nawet banknotów.
Zauważa, że na rynku są już dostępne farby o właściwościach antybakteryjnych, ale zawierają one zwykle nanocząstki srebra.
„A przez to są zagrożeniem dla zdrowia człowieka i ekosystemów. Ze względów ekologicznych stosowanie takich farb więc jest mało uzasadnione” – ocenia fizyk.
Źródło informacji: Nauka w Polsce
fot. ilsut.