Psychologia

Płeć i jej wpływ na styl życia

Palący mężczyźni są średnio 23 razy bardziej zagrożeni rakiem płuc niż niepalący, a palące kobiety, w porównaniu do niepalących – 13 razy. Z kolei panie są mniej odporne na działanie alkoholu: szybciej się upijają i uzależniają. Jak pokazują badania, także takie same dieta, ćwiczenia, sen i inne nawyki mogą różnić się wywieranymi skutkami w zależności od płci.

r e k l a m a

Siedzenie i nadmiar cukru bardziej szkodzą mężczyznom niż kobietom – donieśli niedawno naukowcy z University of Missouri School of Medicine.

Już krótka negatywna zmiana w trybie życia zaburzała odpowiedź naczyń krwionośnych na insulinę, ale tylko w przypadków panów. Pogorszyło się zależne od insuliny ukrwienie nóg oraz spadek białka o nazwie atropina, która wspomnianą wrażliwość na insulinę reguluje. Oporność na insulinę – wyjaśniają badacze – ma związek z otyłością i cukrzycą typu 2 oraz chorobami układu krążenia.

Poprosili oni grupę młodych, zdrowych kobiet i mężczyzn, aby zaledwie na 10 dni zmniejszyli dzienną liczbę pokonywanych kroków z 10 do 5 tys. oraz zaczęli pić sześć puszek słodkich, gazowanych napojów dziennie.

„Wiemy, że mniej jest przypadków insulinooporności i chorób serca u kobiet przed menopauzą niż u mężczyzn, ale chcieliśmy sprawdzić, jak mężczyźni i kobiety zareagują na spadek aktywności fizycznej i wzrost ilości cukru w diecie w krótkim okresie – mówi prof. Camila Manrique-Acevedo, autorka odkrycia. – Wyniki te uwidaczniają związane z płcią różnice w rozwoju naczyniowej insulinooporności wywołanej trybem życia, z małą ilością ruchu i przy wysokim spożyciem cukru. Według naszej wiedzy to pierwszy dowód na to, że insulinooporność może być u ludzi wywołana krótkotrwałą zmianą w trybie życie oraz pierwsze udokumentowane odkrycie płciowych różnic w insulinooporności związanej ze stężeniem adropiny” – tłumaczy ekspertka.

Teraz ona i jej zespół zamierzają sprawdzić, ile czasu potrzebna, aby można było odwrócić negatywne zmiany. Warto zauważyć, że badanie dotyczyło młodych ludzi – nie wiadomo, czy podobne zależności utrzymałyby się w późniejszym wieku, na przykład po 50-tce, kiedy to znakomita większość kobiet boryka się ze spadkiem mającego ochronny wpływ na zdrowie estrogenu.

r e k l a m a

Inny przykład odmiennych reakcji organizmów kobiet i mężczyzn na składniki w pożywieniu pokazało niedawne badanie zespołu z Uniwersytetu w Amsterdamie. Wyniki sugerują, że kobiety mogą nieco więcej od mężczyzn skorzystać na odpowiednio wysokim spożyciu potasu.

Naukowcy chcieli sprawdzić znaczenie potasu w ograniczeniu szkodliwego działania sodu (pochodzącego z soli kuchennej) na układ krążenia. Jak bowiem wyjaśniają, potas pomaga usuwać z organizmu sód. Badanie objęło ponad 11 tys. mężczyzn i prawie 14 tys. kobiet w wieku średnio 59 i 58 lat. W trakcie prawie 20-letniej obserwacji 55 proc. uczestników i uczestniczek zmarło lub było hospitalizowanych. Po uwzględnieniu różnorodnych czynników towarzyszących okazało się, że kobiety o najwyższym spożyciu potasu były o 11 proc. mniej zagrożone zdarzeniami sercowo-naczyniowymi w porównaniu do tych, które spożywały go najmniej.

W przypadku mężczyzn różnica ta wyniosła natomiast 7 proc.

„Sugeruje to, że potas pomaga zachować w zdrowie serca, ale kobiety korzystają na jego konsumpcji więcej, niż mężczyźni” – podsumowuje prof. Liffert Vogt, autor badania.

Należy zastrzec, że było to badanie obserwacyjne, a zatem o niższej jakości metodologii niż na przykład randomizowane z podwójnie zaślepioną próbą.
Ćwiczenia rano czy wieczorem?

r e k l a m a

Trudno dzisiaj nie przeżyć dnia, aby nie usłyszeć o tym, jak fizyczna aktywność poprawia zdrowie i wydłuża życie. Jeśli jednak chodzi o badania związane ze sportem, to kobiety w ogóle są w nich dużo słabiej reprezentowane, niż mężczyźni. Istniejące publikacje wskazują jednak na liczne różnice między płciami. Dotyczą one m.in. adaptacji organizmu do długiego i krótkiego wysiłku, działania mięśni, układu krwionośnego czy metabolizmu tłuszczu.

Naukowcy ze Skidmore College i kilku innych amerykańskich uczelni odkryli nawet, że na obie płcie działać mogą inaczej ćwiczenia fizyczne wykonywane o różnych porach. Dwunastotygodniowe badanie z udziałem 27 wytrenowanych kobiet i 20 mężczyzn pokazało, że u pań poranny wysiłek zmniejszał ilość tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha, redukował ciśnienie krwi oraz zwiększał siłę mięśni dolnych części ciała.

Natomiast wieczorne ćwiczenia wyraźniej podnosiły siłę i wytrzymałość mięśni górnych partii i poprawiały nastrój. Jeśli natomiast chodzi o mężczyzn, wieczorny ruch lepiej od porannego podnosił natlenienie tkanki tłuszczowej, obniżał skurczowe ciśnienie krwi oraz redukował zmęczenie. Według naukowców wyniki są na tyle istotne, że warto brać je pod uwagę w planowaniu ćwiczeń.

„Klinicyści oraz trenerzy, którzy chcą bardziej precyzyjnie osiągać cele z poszczególnymi pacjentami czy klientami, powinni mieć na względzie porę dnia dla zalecanych przez nich ćwiczeń” – piszą w swojej publikacji naukowcy.

I znowu trzeba zastrzec, że nie należy mimo wszystko wyciągać bardzo twardych wniosków z tego rodzaju doniesienia naukowego, mając na uwadze to, że badana grupa była bardzo nieliczna.

Hormony na słońcu

„Dziewczyny lubią brąz, a słońce o tym wie” – śpiewał Ryszard Rynkowski. Czy interesował się badaniami naukowymi – trudno powiedzieć. Okazuje się jednak, że ciała mężczyzn i kobiet inaczej reagują nawet na słońce, o czym informują specjaliści z Uniwersytetu w Tel Awiwie.

Badacze obserwowali 32 osoby leczone fototerapią z powodu różnych schorzeń dermatologicznych. Częścią terapii było naświetlanie promieniami ultrafioletowymi. Dodatkowo zaprosili do badania grupę ochotników, którzy w ciągu dnia nosili na rękach mierniki promieniowania UV. Jak się okazało, ekspozycja na światło UV, czyli także na promienie słoneczne powodowała u mężczyzn uczucie głodu, chęć poszukiwania jedzenia i zwiększoną konsumpcję jedzenia. Towarzyszyło temu przybieranie na wadze.

r e k l a m a

Na kobiety promienie ultrafioletowe tak nie działały. Analizy prowadzone dodatkowo na zwierzętach oraz hodowlach komórek pokazały, że pod wpływem ultrafioletu komórki tłuszczowe mężczyzn wydzielają popychający ich do jedzenia hormon – grelinę. U kobiet, jak wyjaśniają naukowcy, estrogen blokuje tę drogę produkcji greliny.
Szansa na sukces

Jak zauważyli zupełnie niedawno badacze Washington State University, jeśli kobiety chcą odnosić sukcesy w życiu zawodowym, powinny zadbać wcześniej o inną sferę, niestety, w dzisiejszym świecie nierzadko zaniedbywaną. Chodzi o sen. Ich zdaniem wyspane kobiety są bardziej ambitne w pracy od niewyspanych. W przypadku mężczyzn silnej zależności naukowcy nie zauważyli.

„Kiedy kobiety dobrze się w nocy wyśpią, ich nastrój się podnosi, częściej są zorientowane na osiąganie wyższego statusu i branie odpowiedzialności w pracy – mówi kierująca pracami prof. Leah Sheppard. – Jeśli ich sen jest słabej jakości, prowadzi to do pogorszenia samopoczucia, a wtedy można zauważyć mniejsze ambicje, jeśli chodzi o realizację celów” – podkreśla ekspertka.

Dlaczego ambicje panów nie są tak silnie uzależnione od snu? Autorzy odkrycia na razie tylko spekulują. Ich zdaniem może chodzić m.in. o większą reaktywność emocjonalną kobiet, której działanie może być dodatkowo wzmacniane przez kulturowe stereotypy, w tym mówiące właśnie kobiecych emocjach.

Jednocześnie inne utarte przekonania mówią, że mężczyźni są ambitniejsi od kobiet, a przez to podlegają większej presji, która popycha ich do działania, nawet gdy są zmęczeni czy niewyspani. Jaki mechanizm by nie działał, badanie, podobnie jak wiele innych wskazuje, że kobiety i mężczyźni się różnią także tym, jak styl życia wpływa na ich zdrowie. I nie ma się co o te różnice obrażać, przecież, jak powiedział ktoś mądry – można się różnić pięknie.

Źródło informacji: Serwis Zdrowie

fot.ilust.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *