Medycyna

Choroby cywilizacyjne odpowiadają za 90 proc. przedwczesnych zgonów

Choroby cywilizacyjne stają się coraz powszechniejsze. Eksperci zaliczają do tej grupy m.in. nieinfekcyjne i niezakaźne choroby układów oddechowego, sercowo-naczyniowego, krwionośnego i nerwowego.

„Choroby cywilizacyjne to coraz większy problem w Polsce. Ponad 90 proc. przedwczesnych zgonów następuje w wyniku choroby cywilizacyjnej lub przewlekłej” – wskazywał prof. Andrzej Fal z Narodowego Instytutu Medycznego.

Jako najgroźniejsze schorzenia ekspert wymienił choroby kardiologiczne, udary i choroby układu oddechowego.

Paweł Kaźmierczak, członek Zarządu, dyrektor ds. medycznych American Heart of Poland (AHP), także przekonywał, że choroby serca to jeden z głównych „zabójców”. Reprezentowana przez niego Grupa w ponad 20 ośrodkach w całej Polsce prowadzi skoordynowane, specjalistyczne diagnozowanie, leczenie oraz rehabilitację pacjentów cierpiących na choroby cywilizacyjne. W szczególności zajmuje się pacjentami z różnymi postaciami ostrego zespołu wieńcowego, w tym z ostrym zawałem serca, realizując program KOS-zawał, ramach NFZ, w 17 placówkach American Heart of Poland.

„Niestety są pacjenci kardiologiczni, którzy po opuszczeniu placówki nie kontynuują leczenia, nie kontrolują swojego stanu zdrowia. Pacjent na wielu płaszczyznach potrzebuje wsparcia medycznego. KOS-zawał to skoordynowana, kompleksowa, wielokierunkowa opieka, od momentu zdiagnozowania zawału i hospitalizacji przez rehabilitację kardiologiczną i monitorowania stanu zdrowia, do wizyt w poradni specjalistycznej i zakończenia leczenia” – informował Paweł Kaźmierczak.

„Problem chorób cywilizacyjnych nie maleje na świecie, powoduje osłabienie gospodarcze, bo chorujący wypadają z rynku pracy. Problem jest tak poważny, że pojawiło się określenie >>medycyna stylu życia<<, ponieważ to od nas wiele zależy, to my jako obywatele odpowiadamy za własne zdrowie” – przypominał Waldemar Kraska, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia.

Wtórował mu prof. Andrzej Fal informując, że straty ekonomiczne w skali świata idą w setki miliardów dolarów. Według niego zainwestowanie 1 dolara w programy edukacyjne związane z chorobami cywilizacyjnymi w ciągu dekady przyniesie 7 dolarów zysku. Programy edukacyjne powinny być rozpoczynane jak najwcześniej, nawet w przedszkolu, gdyż ich wyniki pojawią się za kilkanaście lat. Człowiek mający odpowiednia wiedzę na temat zagrożeń powodujących choroby cywilizacyjne, przyjmuje odpowiedzialność za swoje zdrowie.

„Wychodzimy do pacjentów z działaniami edukacyjnymi. Podczas spotkań w ramach >>Klubów Pacjenta<<, które organizujemy, pokazujemy jak żyć, żeby nie chorować na serce; jak zmienić nawyki, żeby nie pojawiło się zagrożenie życia. Podczas spotkań uczestnicy mogą skorzystać z bezpłatnych badań oraz konsultacji.” – zapewniał Paweł Kaźmierczak.

Celem Fundacji „Z sercem do Pacjenta”, AHP jest organizacja „Klubów Pacjenta” we wszystkich lokalizacjach placówek medycznych zarządzanych przez Grupę American Heart of Poland.

„Zgłaszają się do nas miasta, gdzie nie prowadzimy placówek z prośbą o organizację >>Klubów Pacjenta<< – inicjatywy, która gromadzi setki uczestników” – uzupełnił Paweł Kaźmierczak.

Według eksperta warto starać się utrzymać olbrzymi potencjał, który jest w systemie ochrony zdrowia, w obszarze chorób kardiologicznych.

„Profilaktyka i edukacja są klamrą spinającą wysiłek lekarzy, a regularny kontakt z pacjentem jest kluczowy. Mam na myśli m.in. dietetyków, edukatorów, psychologów” – podsumował Paweł Kaźmierczak.

Źródło informacji: PAP MediaRoom

fot. ilust.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *